Pierwsze ligowe zwycięstwo drużyny WKS Owieczki!
Piłkarze WKS Owieczki pokonali na własnym boisku drużynę Pobiedziska Letnisko. Jest to pierwsze ligowe zwycięstwo miejscowych. Biało-czarni po fenomenalnej grze wygrali 2:4.
Początek niedzielnych zawodów należał do drużyny Owieczek, posiadali oni optyczną przewagę, stwarzali sobie okazje bramkowe, a drużyna z Pobiedzisk często popełniała szkolne błędy.
Już w 20 minucie po pięknym podaniu Huberta Adamskiego bramkę dla Owieczek zdobył Arkadiusz Sturomski, który po raz pierwszy miał okazję zaprezentować się w tegorocznych rozgrywkach. (0:1).
Z minuty na minutę mecz stawał się co raz bardziej zacięty. Pobiedziska mimo prób nie mogły poradzić sobie z obrońcami Owieczek.
W 36 minucie miejscowi udokumentowali swoją przewagę. Po szybkim kontrataku piłkę z lewej strony otrzymał Radosław Szmidt, który wygrał pojedynek biegowy z defensorem Pobiedzisk i płaskim strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych (0:2). WKS grał bardzo rozważnie i nie dopuszczał gości do bramki. Drużyna z Pobiedzisk jednak nie odpuszczała i po stracie dwóch bramek, dość mocno zaczęła atakować Owieczki, na nic się to jednak zdało gdyż, miejscowi byli w tym dniu po prostu szybsi. I tak w 39 minucie po asyście Arkadiusza Sturomskiego kolejnego gola dla Owieczek zdobył Radosław Szmidt. (0:3). Niestety radość nie trwała długo i tuż przed przerwą w 43 minucie tym razem to drużynie z Pobiedzisk udało się pokonać defensorów Owieczek, kiedy to prostopadłe podanie otrzymał napastnik przyjezdnych
i oddał pewny strzał do bramki, zdobywając pierwszego gola dla swojej drużyny. (1:3).
Po przerwie to Pobiedziska zaczęły jednak przeważać na boisku. Klarowanych sytuacji podbramkowych było więcej. Strzały oddawane przez WKS były albo niecelne, albo zbyt lekkie. Jednak w 55 minucie meczu Pobiedziska mogły mówić o szczęściu, ponieważ wspaniałe dośrodkowanie zaliczył Hubert Adamski, piłka nie trafiła jednak do bramki. WKS skupił się na kontratakowaniu, i już minutę później Hubertowi Adamskiego udało się celnie trafić do bramki przeciwników (1:4). Obydwie połowy należały do bardzo ciekawych i spokojnych, nie padła żadna żółta kartka, do czasu gdy w 63 minucie meczu zawodnicy Pobiedzisk zaczęli rzucać obraźliwe słowa i groźby w stronę drużyny WKS-u. W kolejnych minutach gra zaczęła robić się bardzo agresywna, na boisku zrobiło się niepotrzebne zamieszanie, które wykorzystało Letnisko i w 75 minucie tuż przed końcem meczu zdobyło drugiego tego dnia gola (2:4).
Podopieczni Piotra Siudzińskiego po trudnym i zaciętym pojedynku zapisali na swoim koncie pierwsze
3 ligowe punkty, co na własnym boisku i przed własną publicznością na pewno jeszcze bardziej cieszy. Cieszy również postawa zawodników, przede wszystkim bramkarza Owieczek Konrada Grabowskiego który po raz kolejny zaprezentował kunszt swoich umiejętności. Drużyna co raz lepiej czuje się ze sobą na boisku, co było widać w niedzielę, a to wszystko dało upragnione zwycięstwo.
Pobiedziska Letnisko - WKS Owieczki 2:4.
Jednak ten mecz to już przeszłość, teraz drużyna WKS Owieczki nastawia się na kolejne trudne wyjazdowe spotkanie z dobrze spisującym się w tym sezonie zespołem Biskupic WLKP. Ten mecz już w kolejną niedzielę tj. 16 września o godzinie 11.00 na boisku w Biskupicach. Zapraszamy!
Skład drużyny Owieczek:
http://wks-owieczki.futbolowo.pl/relacja,34,pobiedziska-letnisko-vs-wks-owieczki.html
autor: Patrycja Sturomska